
Każdy z nas czegoś nie lubi, każdy z nas denerwuje się przy określonych sytuacjach, ludziach czy dźwiękach - noworodek również nie toleruje pewnych rzeczy. Sprawdź czego nie robić, aby Twoje dziecko było spokojne!
Ciasno, ciemno i cicho
Nasz maluch podczas “pobytu” w brzuchu mamy, spędza czas w ciemności, ciszy oraz ciasnocie.
Oprócz przytłumionych głosów z zewnątrz, towarzyszy mu szum wód płodowych.
Pęcherz płodowy ogranicza możliwość jego ruchów, a wyciągnięcie nóżek czy rączek to nie lada wyzwanie zarówno dla malucha, jak i dla mamy odczuwającej skutki.
Dziecko spędza w takich warunkach 9 miesięcy, a przez zdecydowaną większość jest świadome tego komfortu. Nagle przychodzi czas porodu i wszystko się zmienia. Nie otacza go płyn owodniowy, nie jest już nieustannie ciepło i ciemno. Przy próbie otwarcia oczu, mimo, że wzrok nie jest jeszcze do końca rozwinięty, światło razi. Dookoła słychać dużo dźwięków,a skóry dotykają różne struktury materiałów.
Przyznaj, że można się zdenerwować?
Dziecko po urodzeniu powinno przebywać w ciszy, w pomieszczeniu gdzie nie wpadają bezpośrednio ostre promienie słońca, a najlepiej aby blisko była mama, której dotyk i obecność pozostają jedyną niezmienną.
Oczywiście, nie mówimy tu o tym, że przy dziecku należy chodzić na paluszkach i rozmawiać tylko szeptem, ale by uszanować to, że lubi spokój. Warto wstrzymać się z wizytami gości około tygodnia czy dwóch, aby dziecko zdążyło się przyzwyczaić do nowych okoliczności.
Jeśli w domu puszczacie muzykę, nie puszczajcie jej zbyt głośno.
Dzieci nie przepadają też za dużymi przestrzeniami. Kiedy były w brzuchu mamy czuły się komfortowo. Było tam ciasno i dobrze jest zadbać, by maluszek był na początku życia owinięty becikiem czy otulaczem, aby czuł się bezpieczny.
Chaos nie jest wskazany
Nowy etap życia dla świeżo upieczonych rodziców może okazać się trudny.
Od pierwszych dni życia swojego malucha ustalcie sobie rytm dnia.
Dzieci, które wiedzą czego się spodziewać są spokojniejsze.
Dobrze jest każdego dnia o tej samej porze kąpać malucha i stworzyć swój rytuał usypiania. Po kilku dniach maluch przyzwyczai się do tego i będzie wyczekiwał tych momentów.
Nuda
Nikt nie lubi się nudzić.
No może są wyjątki, ale malutkie dziecko nie przepada za nudą.
Samotność i brak interakcji sprawia, że dziecko nie tylko się nudzi, ale ma również zmniejszone możliwości rozwoju.
Dzieci nie znają świata i nie trzeba na początku wymyślać im niestworzonych zabaw. Wystarczy sama obecność rodzica, rozmowy, uśmiechy.
Możemy pokazywać mu różne przedmioty, czy puszczać dźwięki. Im więcej bodźców, które go zaciekawią tym lepiej.
Zbyt dużo wszystkiego
Każdy może mieć dość kiedy dookoła jest wielu ludzi i głosów. Dlatego jeśli widzisz, że dziecko zaczyna się denerwować spróbuj wyobrazić sobie czego jest za dużo. Może zbyt głośno działa odkurzacz od dłuższej chwili? Może film, który oglądasz jest zbyt głośno ? Może zbyt wiele osób odwiedziło Was i dziecko może czuć się przytłoczone.
A może w domu panuje napięta atmosfera?
Może go irytować również niewygodna pozycja, uwierające ubranie czy pełna pielucha.
Powodów może być tysiąc, a dziecko nie może Ci powiedzieć co konkretnie go wyprowadza z równowagi. Dlatego uważnie obserwuj swojego malucha i spróbuj zgadywać o co może chodzić. Za jakiś czas nauczycie się siebie i bez namysłu będziesz wiedzieć co jest nie tak :)